piątek, 31 sierpnia 2012

Frühstück in Berlin

Śniadania na dachu należały do jednych z najprzyjemniejszych czynności na wyjeździe, tym bardziej, że towarzyszył mi przy nich mój chłopak. Zaraz po śniadaniu wybraliśmy się na spacer po ulicach Berlina i przy okazji na zakupy. Chciałam wyglądać elegancko, więc założyłam czarne spodnie i białą koszulkę w czarne serduszka. Do tego oczywiście beżowe koturny, wiedziałam jednak, że te buty nie są najlepsze do 'biegania' po sklepach, dlatego do torby wrzuciłam czarne meliski :)






5 komentarzy:

  1. dlaczego nosisz aż tak wysokie buty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba po to ktoś stworzył takie buty, żeby w nich chodzić? pytanie na poziomie -.-

      TE KOTURNY SĄ ŚLICZNE, OMNOMNOMNOMNOM :3

      Usuń
    2. strasznie durne pytanie, fakt. :D
      jakby ich nie było w sklepach to Ola by nie chodziła, a że są to chodzi. proste.

      Usuń
    3. racja :D są śliczne, chociaż chyba jednak odrobinę za wysokie, ja bym się w nich zabiła :P

      Usuń
  2. Musisz mieć kochanego chłopaka, skoro towarzyszył Ci przy zakupach! Zazdroszczę takich śniadanek, ufff to jest życie! :)

    OdpowiedzUsuń